Wednesday, June 26, 2024
Rząd federalny chce zaostrzyć przepisy dotyczące deportacji
Rząd federalny chce zaostrzyć przepisy dotyczące deportacji
Reuters • 1 godzina • 2 minuty czasu czytania
Berlin (Reuters) – Cudzoziemcy w Niemczech, którzy wzniecają nienawiść islamistyczną lub antysemicką, powinni mieć w przyszłości możliwość łatwiejszego wydalenia i deportacji.
Wynika to z propozycji federalnej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, którą gabinet w Berlinie zatwierdził w środę. Projekt ma teraz trafić do Bundestagu w ramach trwającego procesu legislacyjnego, aby – jak zapowiadało ministerstwo – mógł zostać szybko przyjęty. Z radością przyjął tę decyzję polityk SPD i wicekanclerz Robert Habeck z Partii Zielonych.
„Podejmujemy zdecydowane działania przeciwko islamistycznym i antysemickim przestępstwom z nienawiści w Internecie” – wyjaśnił Faeser. „Każdy, kto nie ma niemieckiego paszportu i gloryfikuje tu akty terrorystyczne, musi – jeśli to możliwe – zostać wydalony i deportowany”. Nawiązała do propalestyńskich demonstracji po ataku radykalnego islamskiego Hamasu na Izrael 7 października, podczas którego wielokrotnie dochodziło do antysemickich ekscesów. Zdaniem Faesera, przyczyną zaostrzenia prawa, które miało dotknąć także mieszkańców Afganistanu i Syria.
„Każdy, kto toleruje akty terrorystyczne i je promuje, musi odejść” – wyjaśnił wicekanclerz Robert Habeck. „W takim razie państwo ma poważny interes w deportacjach. Islam należy do Niemiec, islamizm nie”. To wielkie osiągnięcie, że prześladowani ludzie mogą znaleźć ochronę. „Ale każdy, kto drwi z podstawowego porządku liberalnego, kibicując terroryzmowi i celebrując straszne morderstwa, traci prawo do pozostania” – wyjaśnił polityk Zielonych.
Minister gospodarki przyjął ostrzejszy ton niż inne części Zielonych. Początkowo zastrzeżenia wyraziła parlamentarna dyrektor zarządzająca frakcji Bundestagu Irene Mihalic. To, czy nowa konstrukcja poważnego interesu w wydaleniu jest pomocna, czy nie, jest „przedmiotem badania, które również przeprowadzimy w grupie”. W rządzie panuje obecnie stanowisko, które zostanie przekazane parlamentowi: „A potem przyjrzymy się temu i zobaczymy, czy z naszego punktu widzenia jest ono trwałe, czy nie”.
Zgodnie z propozycją w przyszłości nawet pojedynczy komentarz w mediach społecznościowych gloryfikujący przestępstwo terrorystyczne spowoduje poważne zainteresowanie deportacją. Ogólnie rzecz biorąc, deportacja jest możliwa, jeśli popełniono przestępstwo polegające na nagradzaniu i tolerowaniu przestępstw. „Nie musi być do tego wyroku sądu karnego” – wyjaśniło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
(Raport Alexandra Ratza i Holgera Hansena; pod redakcją Christiana Götza.)