Friday, August 30, 2024

Unia: Skoncentruj się na odmowach na granicach

Unia: Skoncentruj się na odmowach na granicach Artykuł autorstwa dpa • 4 godziny • 3 minuty czytania Aby ograniczyć nielegalną migrację, Unia opiera się na odmowach na granicy. Za najważniejszą kwestię w planowanych rozmowach na temat migracji Unia uważa lepszą ochronę granic zewnętrznych. „Nigdy nie rozwiążemy trwającego kryzysu migracyjnego deportacjami. Musimy w końcu zacząć od początku procesu, a to oznacza: odrzucenie na granicy zewnętrznej. Będziemy na to naciskać podczas dyskusji o azylu” – powiedział „Bildowi” dyrektor zarządzający parlamentarnej frakcji Unii w Bundestagu Thorsten Frei (CDU). Jednocześnie na łamach „Rheinische Post” wątpił w efekt planowanych przez czerwono-zielono-żółty rząd federalny cięć świadczeń dla tzw. uchodźców dublińskich. Po podejrzeniu islamistycznego ataku nożowego w Solingen, w wyniku którego zginęły trzy osoby, kanclerz Olaf Scholz (SPD) zapowiedział rozmowy z państwami i Unią, największą siłą opozycji, na temat możliwych konsekwencji. Pierwsze spotkanie ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Rząd federalny przedstawił także pakiet rozwiązań, który przewiduje m.in. obniżki świadczeń dla uchodźców, za których odpowiedzialny jest inny kraj UE. W piątek Niemcy deportowały Afgańczyków do kraju pochodzenia po raz pierwszy od dojścia talibów do władzy trzy lata temu. Według władz lot deportacyjny rozpoczął się kilka dni po ataku, ale jego czas realizacji był znacznie dłuższy. Polityk CDU Frei wzywa do lepszej ochrony zewnętrznych granic Niemiec. Ren: Pakiet środków „majstruje przy objawach” Przewodniczący Konferencji Premierów, premier Hesji Boris Rhein (CDU), powiedział bawarskiej grupie medialnej o pakiecie przedstawionym przez rząd sygnalizacji świetlnej: „Nie wszystko jest w porządku, ale to nic innego jak majstrowanie przy objawach”. Sygnalizacja świetlna w dalszym ciągu koncentruje się na aktywnych działaniach i kluczowym pytaniu: „W jaki sposób konkretnie zapewniamy, że mniej osób przyjeżdża do kraju?” Minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (CSU) skrytykował Editorial Network Germany (RND) za stwierdzenie, że rozszerzenie interesów w zakresie deportacji i surowsze wykluczenie przestępców ze statusu ochronnego to jedyne naprawdę istotne propozycje w pakiecie migracyjnym. „Niestety reszta pozostaje bardzo niejasna lub prawie nic nie wnosi, jak w przypadku propozycji zaprzestania przyznawania świadczeń w sprawach dublińskich po wyrażeniu zgody przez państwo członkowskie, przez które osoba ubiegająca się o azyl wjechała do UE”. Frei: Cięcia mają niewielki wpływ na uchodźców z Dublina W odniesieniu do planowanych cięć dla osób ubiegających się o ochronę, które zostały już zarejestrowane w innym państwie UE, Frei powiedział „Rheinische Post”: „Te cięcia dotyczą znacznie mniejszej liczby przypadków, niż się czasem czyta”. Dotyczy to wyłącznie przypadków, w których wniosek o przejęcie został zatwierdzony, a w państwie docelowym istnieje zabezpieczenie społeczne. To znacznie ogranicza zakres zastosowania.” Frei oznacza, że ​​pozostałe kraje UE, których to dotyczy, muszą zgodzić się na powrót z Niemiec, aby w międzyczasie uchodźcy nie mogli już otrzymywać w Niemczech świadczeń wykraczających poza absolutnie konieczne. Jednak zgoda ta nie zawsze jest udzielana. „A to, co stanie się w przyszłości, jest oczywiste: nasze kraje sąsiadujące nie będą wyrażać zgody jeszcze częściej niż dotychczas, a nawet rzadziej ją rejestrować” – przewidywał Frei. Według doniesień podejrzany sprawca ataku w Solingen przybył do Niemiec jako uchodźca przez Bułgarię. Bułgaria zgodziła się na repatriację, ale najwyraźniej nie doszło do niej z innych powodów. Zieloni: Unia rzuca ludziom piasek w oczy Tymczasem poseł Partii Zielonych Konstantin von Notz oskarżył Związek o zgłaszanie sugestii, które faktycznie nie mogły zostać zrealizowane. „Każdy, kto sugeruje ludziom na przykład, że mogą obecnie na dużą skalę deportować ludzi do Syrii lub Afganistanu lub po prostu zawiesić obowiązujące prawo międzynarodowe, rzuca im piasek w oczy i argumentuje wyjątkowo nieuczciwie” – powiedział „Rheinische Post”. W piątek Niemcy deportowały Afgańczyków do kraju pochodzenia po raz pierwszy od dojścia talibów do władzy trzy lata temu. Według minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser przestępców było 28. Jak dowiedziała się Niemiecka Agencja Prasowa, wszyscy poszkodowani to mężczyźni. Według zaangażowanych krajów wśród deportowanych znajdują się przestępcy seksualni i brutalni przestępcy. Kanclerz Scholz określił lot deportacyjny jako sygnał dla wszystkich przestępców. „To wyraźny znak: każdy, kto popełnia przestępstwo, nie może liczyć na to, że go nie deportujemy, ale postaramy się to zrobić, jak widać w tej sprawie”.