Ogień w Trumpie: Kalifornia jest konfrontacyjna

Poranny post z Berlina Ogień w Trumpie: Kalifornia jest konfrontacyjna Miguel Sanches • 5 godzin • 3 minuty czytania Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zbroi się przeciwko Trumpowi. Kalifornia to spalona ziemia. Był już prezydent Donald Trump. „Wiemy, jak na to zareagować” – zapewnia gubernator Gavim Newsom. Największy, najludniejszy i najsilniejszy gospodarczo stan USA chce uodpornić się na Trumpa. Newsom mógłby dać przykład innym gubernatorom Demokratów. Już 2 grudnia Newsom chce uzyskać zezwolenie parlamentu w Sacramento na podjęcie działań przeciwko rządowi centralnemu lub obronę przed atakami: potrzebuje funduszy na wyprowadzenie legalnej ciężkiej broni przeciwko rządowi centralnemu. Kalifornia to bastion Demokratów Newsom zajmuje stanowisko, być może osobiście. Od lat uważany jest za kandydata na prezydenta. Za każdym razem nie dostawał szansy. Po druzgocącej porażce Kalifornia jest ostatnim bastionem Demokratów. Tutaj Kamala Harris uzyskała 58,1 proc. głosów, Trump 39,2 proc. Przewaga wyniosła ponad dwa miliony głosów. W Kalifornii ludzie wierzą Trumpowi na słowo. Dwukrotnie groził w trakcie kampanii, podczas wiecu na stadionie Coachella oraz podczas występu na swoim polu golfowym w Rancho Palos Verdes. Trump wie, jak może uderzyć w stan federalny: ograniczając pomoc w przypadku klęsk żywiołowych. Pożary lasów szaleją raz po raz, obecnie niedaleko metropolii Los Angeles i wtedy trzeba liczyć na pomoc. Prezydent USA ma dużą swobodę Chodzi o pomoc budowlaną, koszty ekip poszukiwawczo-ratowniczych, wywóz gruzu i naprawy infrastruktury. Zwykle w przypadku burzy, powodzi, pożaru lub ataku terrorystycznego dotknięte państwo ogłasza poważną klęskę i zwraca się o pomoc. Właściwy organ federalny bada i wydaje zalecenia Prezydentowi. W większości przypadków postępują zgodnie z tym przepisem, ale nie są do tego zobowiązani. Twoja swoboda jest szeroka. Trump woli używać jednego narzędzia: nacisku. Musisz poważnie potraktować jego groźby. Mark Harvey jest o tym przekonany. Harvey powinien wiedzieć. Pod rządami Trumpa pełnił funkcję starszego dyrektora ds. polityki odporności w personelu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rażąco stronniczy, jeśli chodzi o pomoc w nagłych wypadkach Niedawno powiedział reporterom, że Trump początkowo odmówił zatwierdzenia pomocy dla Kalifornii po śmiercionośnych pożarach w 2018 r., ponieważ był to stan demokratyczny. Następnie Harvey zadał sobie trud przejrzenia wszystkich wyników wyborów. Dopiero gdy udowodnił, że w samym poważnie zniszczonym hrabstwie Orange żyje więcej zwolenników Trumpa niż w całym stanie Iowa, prezydent ustąpił. Właśnie takiego specjalnego traktowania ponownie oczekuje gubernator Newsom. I nie tylko on. Brian Rice, prezes kalifornijskiej zawodowej straży pożarnej, mówi „stwierdziliśmy, że takie zachowanie jest czymś więcej niż tylko zagrożeniem”. W odróżnieniu od swojego stowarzyszenia federalnego, które ściśle zachowywało neutralność, strażacy z Kalifornii wspierali w kampanii wyborczej Harris, która sama pochodzi ze stanu. Chroń wolności przed Trumpem Trump przypisuje niszczycielskie pożary ograniczonym zasobom wody. Newsom powinien po prostu zapewnić rolnikom i właścicielom domów wystarczającą ilość wody. „Powiemy, Gavin, jeśli tego nie zrobisz, nie damy ci żadnych pieniędzy na straż pożarną, które ci wysyłamy na wszystkie pożary i pożary”. Newsom chce teraz zrobić wszystko, co konieczne, aby zapewnić Kalifornijczykom wsparcie i zasoby. Nie będziemy stać bezczynnie, gdy wolności, które są nam w Kalifornii drogie, są atakowane. To wykracza daleko poza pieniądze Trumpa: Kalifornia ma liberalną politykę aborcyjną i migracyjną, a także rygorystyczne wytyczne dotyczące emisji przez pojazdy, aby chronić klimat.