Ekspert ujawnia, dlaczego Putin nie zabił od razu przywódców Wagnera

Ekspert ujawnia, dlaczego Putin nie zabił od razu przywódców Wagnera Artykuł autorstwa Lukasa Richtera • 19 godz Ekspresowy przegląd: Politolog Igor Eidman w wywiadzie radiowym omawia, dlaczego Putin nie wyeliminował przywódców Wagnera natychmiast po próbie zamachu stanu. Eidman podejrzewa, że ​​przygotowania techniczne i manewry dywersyjne wymagają czasu. Śmiertelna katastrofa lotnicza przywódców Wagnera miała miejsce dwa miesiące po próbie zamachu stanu. W rozmowie z Radiem NV rosyjski politolog i socjolog Igor Eidman wyjaśnił, dlaczego Władimir Putin nie wyeliminował kierownictwa prywatnej firmy wojskowej Wagner natychmiast po próbie zamachu stanu. Według Eidmana zaskoczyło go nie to, że Jewgienij Prigozhin i inni przywódcy zginęli, ale raczej to, że w ogóle przeżyli tak długo. „Niepisane prawa podziemnego świata nie pozwalają żyć maltretowanemu wrogowi, ponieważ jest niebezpieczny” – powiedział Eidman w wywiadzie. Eidman wskazał, że było oczywiste, że Putin szybko wyeliminuje Prigożyna i jego kumpli. Podejrzewa, że ​​Putin i jego otoczenie potrzebowali czasu, aby technicznie przygotować ustawę i upłynąć wystarczająco dużo czasu, aby odwrócić od siebie wszelkie podejrzenia. Ekspert wyjaśnił, że w ciągu ośmiu tygodni pomiędzy próbą zamachu stanu Prigożyna a katastrofą lotniczą władzom rosyjskim udało się zmanipulować opinię publiczną. Wysuwali różne teorie, „że mógł zostać zamordowany przez Ukrainę, Francję lub Stany Zjednoczone – przez kogokolwiek innego niż Putina” – powiedział. Eidman opuścił Rosję w 2011 roku i od tego czasu mieszka w Lipsku. Jest także redaktorem naczelnym M.NEWS, międzynarodowej publikacji internetowej, która informuje i łączy rosyjskojęzycznych zwolenników praw człowieka i demokracji. Platforma zajmuje wyraźne stanowisko opozycji wobec reżimu Putina.