Ukraina: Selenskyj zwraca się bezpośrednio do byłej kanclerz Merkel

WYRAZIĆ Ukraina: Selenskyj zwraca się bezpośrednio do byłej kanclerz Merkel Jan Voss (jv) - 22 min temu Zdjęcia z Buczy wywołują grozę na całym świecie. Armia rosyjska dokonała masakry w ukraińskim mieście. W rejonie wokół stolicy Kijowa wydobyto już ciała łącznie 410 mieszkańców. Trudno sobie wyobrazić, jak głęboki musi być ból i smutek na Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij zabrał głos po masakrze w Buczy. W dramatycznym przekazie wideo Zełenskij zwrócił się do byłej kanclerz Angeli Merkel w niedzielny wieczór (3 kwietnia). Wołodymyr Zełenskij zaprasza Merkel do Buczania Merkel powinna udać się do miasta Bucha, wstrząśniętego poważnymi okrucieństwami. Prezydent Ukrainy osobiście zaprosił byłego kanclerza Niemiec. Na przedmieściach Kijowa Angela Merkel mogła się zorientować, jak nieudana polityka wobec Rosji w ostatnich latach. Zełenski zwrócił się również bezpośrednio do byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego w przekazie wideo i powiązał go z pro-putinowską polityką Unii Europejskiej. Selenskyj konkretyzuje: o co oskarża Angelę Merkel Ukraiński prezydent mówi konkretnie: W 2008 roku państwa NATO, w tym Niemcy, obiecały członkostwo Ukrainie, ale potem wycofały się z uwagi na Rosję. Merkel była kanclerzem od 2005 do 2021 roku, więc jej kadencja przypadła dokładnie w tym czasie. „Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy'ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji w ciągu 14 lat” – powiedział Zełenskij. „Na własne oczy zobaczycie torturowanych Ukraińców”. Rosja zaprzecza popełnieniu masakry Bucza Zdjęcia z Buczy, gdzie po wycofaniu się rosyjskich wojsk znaleziono na ulicach liczne ciała mieszkańców, wywołały w niedzielę międzynarodowy horror. Ukraina oskarża o masakrę wojska rosyjskie, które do niedawna okupowały miasteczko. Moskwa temu zaprzecza, natomiast rosyjskie Ministerstwo Obrony odrzuciło zarzuty. Wojsko wcześniej wycofało się z tych terenów. Ale reakcja Kremla jest jeszcze bardziej szokująca. Jest to „planowana kampania medialna” Ukrainy. Ponadto Rosja sprawiała wrażenie, że armia ukraińska mogła sama zabić cywilów poprzez ostrzał. Nie było na to dowodów.