Thursday, May 1, 2025
Obserwatorka polityczna Elika Sadeghi skomentowała: „Mózg Trumpa jest całkowicie ugotowany”. Republikańska ankieterka Sarah Longwell zapytała „X”: „Co to, do cholery, jest? Mózg naszego prezydenta to puree ziemniaczane”.
Obserwatorka polityczna Elika Sadeghi skomentowała: „Mózg Trumpa jest całkowicie ugotowany”.
Republikańska ankieterka Sarah Longwell zapytała „X”: „Co to, do cholery, jest? Mózg naszego prezydenta to puree ziemniaczane”.
Donald Trump: Dziwaczne oświadczenia prezydenta - „Co to, do cholery, jest?”
ife/news.de/stg • 1 godzina •
Czas czytania: 2 minuty
Donald Trump po raz kolejny irytuje wywiadem telefonicznym i odbiega od tematu.
Donald Trump najwyraźniej nie słuchał zbyt uważnie publicznej sesji pytań i odpowiedzi, w której uczestniczył telefonicznie – czy też można inaczej wytłumaczyć dziwaczny bełkot jego odpowiedzi? Podczas spotkania zorganizowanego przez NewsNation były prezydent USA niespodziewanie powiązał swoją krytykę Harvardu z rzekomymi „protestami w Harlemie”. Gafa, która szybko wywołała kpiny i zamieszanie w sieci.
Harvard zamiast „Harlem” – Donald Trump irytuje niezrozumiałą odpowiedzią
Donald Trump w przeszłości publicznie krytykował uniwersytety w kraju. Przede wszystkim renomowany Uniwersytet Harvarda powinien dokonać zdecydowanych cięć w swoim programie nauczania. Ważny aspekt, który ponownie został omówiony podczas publicznej sesji pytań i odpowiedzi. Ale wyjaśnienia Donalda Trumpa są w tym przypadku prawdopodobnie nieco błędne. Zamiast bezpośredniej odpowiedzi prezydent zaczął jednak od mylącej anegdoty o „rzekomych protestach w Harlemie”.
Wypowiedzi Trumpa dezorientują widzów. Co to oznacza?
„Mieliśmy zamieszki w Harlemie, w Harlemie, i jeśli spojrzysz na to, co się wydarzyło, ludzie z Harlemu wyszli i zaprotestowali” – Trump niespodziewanie wyjaśnił. „I protestowali bardzo mocno przeciwko Harvardowi. Tak się złożyło, że byli po mojej stronie” – Raw Story, między innymi, cytuje surowe oświadczenia prezydenta.
A sprawa staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Zamiast krytyki uznanych uniwersytetów przez Harvard i Trumpa, następuje krótka dygresja na temat ogromnej popularności 78-latka wśród czarnej populacji. „Wiesz, mam bardzo wysoki udział głosów czarnych. Wiesz o tym. Bardzo, bardzo wysoki udział głosów czarnych. To był bardzo wysoki komplement” – dodał prezydent w swojej bełkotliwej uwadze.
Jedno jest pewne: związek między jego krytyką Harvardu, rzekomymi protestami w Harlemie i ocenami jego poparcia wśród czarnoskórych wyborców pozostał dla jego słuchaczy zupełnie niejasny. Chaotyczna odpowiedź Trumpa zdawała się nie podążać za żadnym logicznym tokiem myślenia i wprawiła wielu obserwatorów w zakłopotanie, nie wiedząc, co prezydent tak naprawdę chciał przekazać.
Prezydent USA stał się pośmiewiskiem w internecie: „Mózg tego człowieka jest całkowicie ugotowany”
Niejasne wypowiedzi Trumpa natychmiast wywołały liczne krytyczne reakcje w mediach społecznościowych. Republikańska ankieterka Sarah Longwell zapytała „X”: „Co to, do cholery, jest? Mózg naszego prezydenta to puree ziemniaczane”.
Obserwatorka polityczna Elika Sadeghi poszła o krok dalej, komentując: „Mózg tego człowieka jest całkowicie ugotowany”. Aktywista Armand Domalewski napisał na platformie krótkich wiadomości „X”: „Trump miał jakieś halucynacje, że ludzie w Harlemie wywołali zamieszki, aby poprzeć jego represje wobec Harvardu?!?”
Co dokładnie Trump miał na myśli w swojej trudnej do wyjaśnienia dygresji, pozostanie zapewne zagadką, której rozwiązanie jest niemal niemożliwe. W każdym razie wypowiedzi Trumpa po raz kolejny wywołały szydercze komentarze w sieci.