Rosyjski dezerter o rosyjskiej inwazji: „To najgorsza i najgłupsza rzecz, jaką mógł zrobić nasz rząd”

Rosyjski dezerter o rosyjskiej inwazji: „To najgorsza i najgłupsza rzecz, jaką mógł zrobić nasz rząd” Alexandra Beste - wczoraj o 20:45 | Pavel Filatyev był spadochroniarzem w armii rosyjskiej. Potem uciekł za granicę. W wywiadzie dla CNN opowiada o rozczarowaniu jednostek. Rosyjski spadochroniarz i dezerter nazwał kłamstwem usprawiedliwienie Kremla dla rosyjskiego ataku na Ukrainę. „Nie widzimy powodów, dla których rząd próbuje nam wyjaśnić (wojnę). To wszystko kłamstwo” – powiedział Paweł Filatyew w wywiadzie dla amerykańskiego kanału informacyjnego CNN. „Zrozumieliśmy, że zostaliśmy wciągnięci w poważny konflikt, w którym po prostu niszczymy miasta i nikogo tak naprawdę nie wyzwalamy” – powiedział 33-latek. „Niszczymy tylko spokojne życie. Fakt ten miał ogromny wpływ na nasze morale”. Według Filatjewa żołnierze „czują, że nie robimy nic dobrego”. Dwa tygodnie temu były spadochroniarz z 56 pułku rosyjskich sił powietrznych zamieścił swój ponad 100-stronicowy pamiętnik przeciwko rosyjskiej wojnie z agresją na portalu społecznościowym VKontakte, rosyjskim odpowiedniku Facebooka. Potem uciekł z Rosji. 33-latek był wcześniej ewakuowany z frontu z powodu kontuzji. Według CNN Filatyew jest pierwszym wojskowym z Rosji, który wypowiedział się przeciwko rosyjskiej inwazji i opuścił kraj. Jego jednostka, stacjonująca na Krymie, została wysłana wcześnie na wojnę, aby zdobyć region Chersoniu. Według spadochroniarza jednostka była słabo wyposażona i najwyraźniej nie było żadnego wyjaśnienia inwazji. „Nasze koszary mają około 100 lat i nie mogą pomieścić wszystkich naszych żołnierzy” – powiedział Filatyew. „Cała nasza broń pochodzi z Afganistanu”. W jednostce zabrakłoby dronów i innych bezzałogowych statków powietrznych. Ponadto zarówno żołnierze, jak i dowódcy nie byli pewni, co robić na Ukrainie. „Kilka dni po okrążeniu Chersonu wielu z nas nie miało ze sobą jedzenia, wody ani śpiworów”. Żołnierze nie mogli spać w nocy z powodu zimna. Filatyew opisuje: „Szukaliśmy śmieci i szmat, aby się owinąć i ogrzać”. Miasto Chersoń było jednym z pierwszych miast Ukrainy, które zostało prawie całkowicie zdobyte od czasu rozpoczęcia inwazji. Wraz z przesunięciem ofensywy na południe kraju, wojska ukraińskie walczą obecnie o odzyskanie miasta. Po dezercji Fiłatyewowi trudno było zrozumieć wizję półrocznej wojny agresji: „Teraz, gdy jestem stamtąd i nie mam już broni, myślę, że to najgorsza i najgłupsza rzecz, jaką mamy rząd mógłby zrobić." 33-latek był zbulwersowany tym, co działo się w jego ojczyźnie. „Wszystko jest zniszczone, skorumpowane” – powiedział CNN. „Nie wiem, dokąd rząd chce nas zabrać. Jaki jest następny krok? Wojna nuklearna? Przed ucieczką Filatyew przeprowadził w Rosji pojedyncze wywiady z mediami. Dezerter uważa, że ​​prawdopodobnie Kreml mógłby się na nim zemścić. – Albo wsadzą mnie do więzienia… albo po prostu uciszą mnie, pozbywając się mnie – powiedział były spadochroniarz. „Nie widzę innego wyjścia. Jeśli tak się stanie, to się stanie."